Wyścigi MOTO GP w sierpniu - podsumowanie
W zeszłym miesiącu odbyły się aż dwa wyścigi z serii MotoGP - Grand Prix USA w Indianapolis oraz Grand Prix Czech w Brnie.
W amerykańskim wyścigu, który odbył się na słynnym torze w Indianapolis najlepszą pozycję startową wywalczył Marc Marquez. Niestety nie mógł się długo z niej cieszyć, bo tuż po starcie wyprzedził go Jorge Lorenzo, a Marquez musiał się nieźle natrudzić, aby obronić drugie miejsce przed atakującym Pedrosą. Czwartą pozycję zajął po starcie Valentino Rossi.
Marquez nie chciał dać za wygraną i ruszył w pościg za Lorenzo. Z upływem czasu Pedrosa tracił na czołową dwójkę coraz więcej metrów. W dodatku musiał pilnować plecy przed atakującym Rossim. Rossi po długiej walce wyprzedził Pedrosę, choć trzeba przyznać, że pomogła mu zmiana warunków pogodowych w trakcie wyścigu. Kiedy zostały zaledwie trzy okrążenia do mety, Marquez zaatakował, a zdobyte pierwsze miejsce utrzymał do końca wyścigu.
W Brnie pole position zajął Lorenzo, które obronił przed Marquezem. Valentino Rossi, który szczególnie lubi tor wyścigowy w Brnie, ponieważ wygrał tam swój pierwszy wyścig w serii Mistrzostw Świata, zajął trzecie miejsce. Taka kolejność pozostała aż do mety. Lorenzo wygrał w mistrzowskim stylu. Marquez drugi ze stratą 4,5 sekundy na pierwsze miejsce. Trzeci na mecie był Rossi. Karel Abraham zakończył weekend na ostatnim miejscu, gdyż cały czas zmagał się ze zwichniętym kciukiem.
Pod koniec wyścigu musiał się sporo natrudzić, aby utrzymać się przed zbliżającym się Lorenzo, który prawdopodobnie mógł wyprzedzić go o jedno okrążenie. Jednak sam Hiszpan przyznał, że nie chciał tego robić i mogło się wydawać, że pod koniec wyścigu nieco zwolnił.
Kolejnym wyścigiem w serii jest weekend na torze w Silverstone. Tor prezentuje się tam nadzwyczaj ciekawie. Jest szybki, ale posiada również dużo odcinków technicznych.