Gdzie zadomowi się Petr Čech?
Jaki jest jego los? To jest pytanie, które oprócz fanów Petra Čecha, nurotwało przede wszystkim samego bramkarza oraz jego menadżera. Sytuacja dla lidera czeskiej reprezentacji nie rozwinęła się w Chelsea zbyt korzystnie. Przed rozpoczęciem ubiegłego sezonu, bramkarz stracił pozycję lidera w londyńskim klubie. Jego miejsce zajął Thibault Courtois, który wrócił z hiszpańskiego Atletico Madryt. Čech okazał się być bardzo lojalnym zawodnikiem, został w klubie, choć jego rola bardzo się zmieniła. W spotkaniach ligowych występował zaledwie kilka razy. Regularnie stawał na bramce w rozgrywkach pucharowych. W kolejnym sezonie nie chciał już występować w roli bramkarza rezerwowego. Bramkarz jego pokroju musi regularnie występować w rozgrywkach, aby nie stracić formy i co więcej móc nadal bronić w reprezentacji.
W okresie zimowym podczas okienka transferowego, pojawiło się wiele spekulacji na temat jego osoby. Głośno zrobiło się wokół zainteresowania Realu Madryt oraz Arsenalu. Jednak szkoleniowcy Chelsea nie wyrazili zgody. Czech miał umowę jeszcze na sezon 2015/2016. Trener Mourinho, który niedawno wrócił do klub chciał, aby Čech został w klubie, natomiast właściciel - Roman Abramowicz - nie bronił mu w zmianie klubu.
Petr Čech nie ukrywał, że chciałby zostać w Londynie. Ma tam rodzinę, przyzwyczaił się do miasta, zna środowisko. Coraz większe zainteresowanie można było zaobserwować po stronie Arsenalu, w którego szeregach działa pomocnik Tomáš Rosický. Ten niedawno przedłużył kontrakt o kolejny rok. Wśród innych kandydatów na nowego pracodawce Petra Čecha był Manchester United, kilka innych klubów europejskich oraz turecki Besiktas.
Petr Čech jednak ostatecznie wybrał Arsenal.