PowrótDroga PSG i Interu Mediolan do finału Ligi Mistrzów 2025
PSG rozpoczęło sezon europejski 2024/25 niepewnie, kończąc fazę grupową na 15. miejscu, ale styczniowy transfer Khvichy Kvaratskhelii odmienił ich grę, co pozwoliło im pokonać cztery angielskie zespoły – Manchester City, Liverpool, Aston Villę i Arsenal – na drodze do finału. Inter Mediolan, prowadzony przez doświadczonego Simone Inzaghiego, wykazał się niezłomnością, eliminując Bayern Monachium i Barcelonę w epickim półfinale, gdzie 37-letni Francesco Acerbi strzelił wyrównującą bramkę w 93. minucie, stając się drugim najstarszym strzelcem w historii fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Kibice są podekscytowani, że finał 31 maja w Allianz Arenie będzie pierwszym oficjalnym starciem tych dwóch klubów.
Faza grupowa i zaskakujące momenty
PSG zmagało się z problemami w początkowej fazie, wygrywając tylko jeden z pierwszych pięciu meczów, ale dramatyczne zwycięstwo nad Manchesterem City w przedostatniej kolejce zapewniło im awans. Inter Mediolan zajął czwarte miejsce w fazie grupowej, tracąc tylko jedną bramkę w ośmiu meczach, a remis z Manchesterem City na otwarcie pokazał ich siłę w obronie. Ciekawostką jest, że bramkarz Interu, Yann Sommer, który dołączył za 5 milionów funtów, odegrał kluczową rolę w półfinale z Barceloną dzięki swoim interwencjom.
Faza pucharowa i kluczowe mecze PSG
PSG musiało przejść przez play-offy, gdzie pewnie pokonało Brest (7:0 i 3:0), a następnie wyeliminowało Liverpool w rzutach karnych po dogrywce, co wzbudziło ogromne emocje wśród fanów. W półfinale z Arsenalem kluczową postacią był bramkarz Gianluigi Donnarumma, który według trenera Arsenalu Mikela Artety był graczem meczu, a gol Achrafa Hakimiego w rewanżu (2:1) zapewnił Paryżanom finał. Niecodziennym momentem była kontrowersyjna decyzja o rzucie karnym w drugim meczu z Arsenalem, gdy VAR cofnął akcję z powodu przypadkowego zagrania ręką, ale Vitinha nie wykorzystał jedenastki.
Inter Mediolan i dramatyczny półfinał
Inter Mediolan pokonał Feyenoord i Bayern Monachium, ale ich półfinał z Barceloną (7:6 w dwumeczu) przeszedł do historii jako jeden z najlepszych, z decydującym golem Davide Frattesiego w dogrywce. Dramatyczny moment nadszedł, gdy 17-letni Lamine Yamal trafił w słupek tuż przed wyrównującym golem Acerbiego, co wywołało euforię na San Siro. Kibice Interu są dumni z zespołowej spójności i wierzą, że mogą zdobyć czwarty tytuł w Lidze Mistrzów od 2010 roku.
Oczekiwania wobec finału i nastroje kibiców
Finał w Monachium zapowiada starcie stylów – młodzieńczy atak PSG z Dembélé i Kvaratskhelią kontra doświadczona obrona Interu z Lautaro Martínezem, który strzelił dziewięć goli w tej edycji Ligi Mistrzów. PSG jest nieznacznym faworytem według bukmacherów (53,6% szans na wygraną), ale trener Interu Inzaghi podkreśla, że jego zespół robi wszystko, by być w najlepszej formie. Kibice obu drużyn są podekscytowani pierwszym w historii oficjalnym starciem i oczekują emocjonującego meczu pełnego zwrotów akcji.