Formuła 1 - Grand Prix Włoch oraz Singapuru
Grand Prix Włoch jest jednym z najbardziej oczekiwanych wyścigów całej serii Formuły 1. Już tradycyjne odbywa się na torze w Royal Park w Monzie, który jest jednym z najbardziej popularnych torów wśród wszystkich zawodników, jak również fanów. Gospodarzem jest tutaj zespół Ferrari, który po serii nieudanych lat w końcu zaczął odnosić sukcesy. Szczególnie na uwagę zasługują wyniki Sebastiana Vettela. To właśnie on miał na torze w Monzie walczyć o najwyższe miejsce na podium. Jednak nic specjalnego się nie wydarzyło, bo ponownie wygrał Lewis Hamilton.
Przed rozpoczęciem wyścigu uczczono pamiątkę Justina Wislona minutą ciszy. Justin to były kierowca F1, który zmarł podczas wyścigów amerkańskiej serii Indy Car na kilka dni przed Grand Prix Włoch.
Start nie udał się Raikkonenowi, który na kilku metrach z drugiego miejsca spadł na ostatnie. Warto było obserwować, jak stara się odzyskać straconą pozycję. Z biegiem czasu wywalczył piąte miejce. Wyścig po awarii silnika na ostatnim okrążeniu nie dokończył Nico Rosberg. Zwyciężył Hamilton, za nim na podium uplasowani się kolejno Vettel i Massa.
Źródł: www.f1news.cz
Drugi wyścig w tym miesiącu odbył się pod osłoną nocy na torze w Singapurze. Miejski tor leży w pobliżu portu i oferuje wiele ostrych zakrętów. Duże znaczenie nie ma tu moc silnika, ale aerodynamika. Bardzo ważna jest turaj kwalifikacja, w której poległ Mercedes. Jego kierowcy zajęli miejsca aż w trzecim rzędzie. Pole position wywalczył Vettel, który o pół sekundy wyprzedził Ricciardo. Trzecie miejsce zajął Raikkonen, czwarte Kvyat.
Sam wyścig nie przyniósł dużo dramatycznych momentów, może za wyjątkiem kolizji Massy i Hulkenberga, który wyhamował bolid Force India o barierkę, więc na tor musiał wyruszyć safetycar. Ten pojawił się w wyścigu ponownie, gdy na torze znalazł się jeden z widzów. W trakcie wyścigu musiał zrezygnować Lewis Hamilton, którego zdradził silnik. Mercedes zaliczył drugą wpadkę z powodu awarii silnika w tym sezonie. W wyścigu zwyciężył Vettel, za nim na podium uplasowali się kolejno Ricciardo i Raikkonen.