Formuła 1 - GP Rosji i Japonii

Formuła 1 zbliża się do finału. Pozostają juz tylko cztery wyścigi do końca serii. Dwa ostatnie wiele podpowiedziały, kto w tym roku może zdobyć Mistrzostwo Świata.

W Japonii dużą rolę odegrały warunki pogodowe. Treningi odbyły się w deszczu.W niedzielę przed startem wyścigu nie padał już deszcz, jednak tor był jeszcze mokry. W pierwszym zakręcie objął prowadzenie Hamilton. Rosberg wyjechał z tor i stracił kilka pozycji. Co więcej, musiał się zmagać z przegrzaniem silnika. W dalszej części wyścigu nic ważnego się na czele nie wydarzyło. Drobne walki toczono o pozycje wokół miejsca 10. Kilka okrążeń na drugim miejscu jeżdził Sebastian Vettel, jednak Nico Rosberg wyprzedził go podczas pit-stopów. Fernando Alonso z McLarenem był blisko zdobycia punktów, jednak nie udało mu się wyprzedzić Sainza, więc ostatecznie zajął jedenaste miejsce. Wyścig wygrał Hamilton, Rosberg był drugi, a Sebastian Vettel trzeci.

                                                                               Źródło: www.formula1.com

Nieco bardziej interesujące było Grand Prix Rosji. W pierwszym zakręcie mogliśmy zobaczyć kolizję Verstappena z Hulkenbergiem. Po tym, jak Ericsson również nie zdołał ominąć stłuczkę, na tor musiał wyjechać safety-car. Chwilę po wznowieniu wyścigu bolid Nico Rosberga odmówił posłuszeństwa, a kierowcy nie pozostało nic innego niż wycofanie się z wyścigu. Zaciął mu się pedał gazu, więc był bardzo szczęśliwy, że system elektroniczny zdołał zapobiec wypadkowi.

Chwilę później znowu na tor musiał wrócić safety-car. Tym razem groźny wypadek zaliczył Romain Grosjean w trzecim zakręcie. W 16 okrążeniu tor udało się postprzątać a pole na czele z Hamiltonem znowu mogło się ścigać.

Pod koniec wyścigu Kimi Raikkonen zaatakował na trzecią pozycję, jednak uderzył w Bottasa, eliminując go z wyścigu, a następnie został ukarany.

Zwyciężył Lewis Hamilton, któremu brakuje tylko dziewięć punktów do Mistrzostwa Świata. Drugie miejsce przypadło na Vettela. Trzecie miejsce zdobył Sergio Perez. Mercedes w tym wyścigu zagwarantował sobie zwycięstwo w Pucharze konstruktorów.